10 miliardów dolarów za polskie obligacje


Inwestorzy zagraniczni kupili w tym roku polskie obligacje rządowe za blisko 10 mld USD i to jest świetny wynik na tle innych krajów rozwijających się. Tak przynajmniej wynika z planszy przygotowanej przez Barclays Research w opracowaniu dotyczącym nie Polski, tylko Rosji. Ale Polska na tej planszy wygląda zdecydowanie bardziej interesująco:



Jak widać polski rynek obligacji jest w tym roku jednym z liderów wśród wszystkich najważniejszych światowych emerging markets (Chin na planszy nie ma, bo Chiny raczej nie mają wolnego rynku obligacji). Więcej pieniędzy niż na polski rynek popłynęło tylko do RPA i do Turcji, która jest zdecydowanym liderem w przyciąganiu kapitału na rynek.

10 mld USD to jakieś 32 mld PLN, czyli mniej więcej tyle, ile tegoroczny deficyt budżetowy (34 mld PLN po październiku). To był luksusowy rok dla ministerstwa finansów. Trzymam kciuki, żeby nie było tak, że w tym roku 10 mld USD przypłynęło, a w przyszłym 10 mld USD odpłynie.

A o raporcie Barclaysa o Rosji, swoją drogą bardzo ciekawym, wspominał dzisiaj na twitterze Joseph Cotterill z Financial Timesa

3 komentarze:

lion137 pisze...

No doprawdy, jest się z czego cieszyć.

Njusacz pisze...

Rafał, ja powiem więcej. W tym roku koszt pożyczek jest WYJĄTKOWO NISKI, a mimo to wszystko wisi na tzw. włosku. Co będzie jak w przyszłym roku obsługa zdrożeje? Twój scenariusz wyjścia jest najczarniejszy ( chociaż 10mld to tylko mały fragment zagranicy). Już przy średni będą BARDZO poważne problemy ( ok. mogą byc).

Pozdro,

Anonimowy pisze...

Po prostu genialnie - budujemy bazę pod dekapitację złotówki w najbliższych miesiącach. Nic tylko przyklasnąć...