KGHM: i podatek i inwestycje i dywidenda

Co dla inwestorów jest najważniejsze w KGHM ? Oczywiście każdy inwestor odpowie, że dywidenda. Kiedy szanse na dywidendę maleją, cały KGHM traci na wartości.
KGHM to spółka kontrolowana przez państwo i jednocześnie zarabiająca zwykle kosmiczne pieniądze. Skarb Państwa co roku musi ratować budżet dywidendami, wymusza więc na KGHM co roku (wyjątków było naprawdę niewiele) wypłaty, na których zarabiają też pozostali posiadacze akcji.

W tym roku KGHM zarobi rekordowe pieniądze (między innymi dzięki sprzedaży udziałów w Polkomtelu) inwestorzy nastawiali się więc na rekordową dywidendę. Spółka wprawdzie nie ukrywała, że chce przejąć jakieś złoża miedzi gdzieś za granicą, ale rynek uznał, że firmę stać i na dywidendę i na inwestycje jednocześnie. 18 listopada premier w expose zapowiedział podatek – rynek założył, że z KGHM ma zostać w przyszłym roku zabrane jakieś 2 mld PLN (dziś słyszymy że to raczej bliżej 1 mld niż 2 mld). Kurs zleciał o kilkadziesiąt procent – bo szanse na wysoką dywidendę zmalały. Ale nie do zera. Rynek uznał, że część kasy zabierze rząd, ale sporo przecież zostanie – spółka może wstrzymać się z inwestycjami i dalej wypłacić niezłą dywidendę. Dziś KGHM poinformował, że przejmuje za 9,4 mld PLN spółkę Quadra w Kanadzie. Akcje poszły w dół o 8%. Bo szanse na dywidendę spadły jeszcze bardziej.


Oczywiście zakup spółki ze złożami w Kanadzie może okazać się dla KGHM korzystny, to zwiększenie skali produkcji, wejście na nowe rynki itd., ale dla inwestorów w trudnych czasach kryzysu ważniejsze od dalekosiężnych inwestycji są jasne perspektywy wypłacania co roku sporej gotówki w postaci dywidendy. Pozbawienie ich tej perspektywy przeceniło akcje KGHM w dwóch etapach łącznie o 26,8%.

Czy to aby nie przesada ? Dzisiaj prezes KGHM powiedział w TVN CNBC, że spółka nadal ma zamiar wypłacić dywidendę i przeznaczy na nia od 30% do 50% tegorocznego zysku. Oficjalna prognoza KGHM zakłada osiągnięcie w 2011 9,643 mld PLN zysku netto. Czyli na dywidendę może ciągle iść od 2,893 mld do 4,822 mld PLN. To daje od 14,46 PLN do 24,11 PLN dywidendy na akcję. To ciągle bardzo dużo. W tym roku KGHM wypłacał 14,90 PLN na akcję. Rekordowa dywidenda w 2007 była w wysokości 16,97 PLN. Czyli w przyszłym roku KGHM pomimo zakupów w Kanadzie i pomimo nowego podatku i tak może wypłacić rekordową dywidendę. Stopa tej dywidendy (stosunek wartości dywidendy do wartości akcji) przy dzisiejszej cenie akcji to od 11,8% do 19,7%. Na świecie dość rzadko spotyka się duże, solidne spółki które płacą 19,7% dywidendy. Czyli albo rynek przesadził w swojej pesymistycznej reakcji, albo po prostu nie wierzy prezesowi i nie wierzy w tak wysoką dywidendę. Decyzja inwestycyjna w przypadku akcji KGHM dziś sprowadza się do opowiedzenia się za wariantem pierwszym, albo drugim.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Skup akcji 3 mld PLN,
zakup spółki Quadra 9,4 mln PLN,
wypłata dywidendy 4 mld PLN,
łącznie ponad 16 mld PLN..
Czy to się spina? Dobrze byłoby poprosić o komentarz kogoś ze strony KGHM. Obawiam się, że tego wszystkiego nie da się połączyć. Zakup kanadyjskiej spółki w perspektywie długoterminowej oceniam dobrze i liczę na odrobienie strat na kursie w dłuższej perspektywie.
Ps. dobrze byłoby poznać wyniki i prognozy wyników Quadro..

Anonimowy pisze...

Witam.
Oczywiście , że się "nie spina" i zgadywać nawet nie trzeba co się "nie zepnie" :)
Rozumiem, że idą ciężkie czasy dla budżetu RP ale to kiepski pomysł mleczną krowę na mięso.
Przy okazji Panie Rafale bardzo brakuje mi Pańskich uwag i komentarzy umieszczanych w okolicach 8.00 rano :) Proszę nie rezygnować z tej pięknej świeckiej tradycji. To jedyne dorzeczne informacje jakie czytam.

Dziękuję i pozdrawiam.

zyskownia pisze...

30% zysku - jeżeli dadzą radę księgowo wrzucić tę inwestycję w kanadzie w koszty w tym roku to wypłacą 30% tego co zostanie, czyli zysku.

Anonimowy pisze...

zyskownia - to nie tak, nie zamkną tego w tym roku i nie będzie to miało wpływu na zysk 2011, a w przyszłości na zysk wpłynie pozytywnie - zyski przejętej spółki będą ujmowane w konsolidowanych sprawozdaniach. poza tym skup akcji przewidziany jest na dłuższą perspektywę, zaś dywidenda za 2011 będzie wypłacana dopiero za kilka mies.. to wszystko nie wygląda tak źle, a z punktu widzenia wartości spółki powinnno ją umocnić w perspektywie długoterminowej. zadajmy sobie pytanie czy lepiej byłoby gdyby spółka pozbyła się całej tej kasy przez dywidendę, czy lepiej będzie jeśli kupi za to renttowne przedsiębiorstwo? ja jestem za tą drugą opcją.