Miedź przesądza sprawę


Ostatni kluczowy dla koniunktury na giełdzie instrument własnie wybił się ponad tegoroczny szczyt i ma otwartą drogę do szczytów wszechczasów. S&P500 wyruszył w długą drogę w stronę linii bessy ( obecnie 1166 ) już w lipcu. My początkowo szliśmy razem z nim, ale pod koniec sierpnia sytuacja się popsuła, mieliśmy głęboką korektę w Chinach i nasz rynek w oczekiwaniu na podobną korektę zatrzymał się w miejscu. Do połowy września WIG20 spadł o 10%. Teraz jednak mamy kolejne sygnały wskazujące na to, że rynek jest gotowy aby dalej iść w górę. Ameryka ciągle bije nowe tegoroczne rekordy. EUR/USD - juz 8 września przebił linię oporu i od tamtej pory poszedł w górę o ponad 4%. Dziś przebił 1,50 i nic nie powinno mu przeszkodzić w dojściu do 1,60. Ropa wybiła się z trendu bocznego 14 października i w tydzień podrożała o 8%. Dziś do kompletu doszła miedź. Instrument dla naszego rynku bardzo ważny ze względu na proste przełożenie na notowania KGHM.
Nawet jeśli S&P500 teraz wejdzie w korektę, na którą po ostatnich wzrostach bardzo zasługuje, to nasz rynek może sobie teraz pozwolić na spadek nawet o 5%, do 2250, bo tam mamy kluczową linię trendu wzrostowego, której przecięcie może wszystko popsuć. Dopóki to nie nastąpi obstawiam wzrost co najmniej do 2600 (50% zniesienie całej bessy ), a najprawdopodobniej do 2700 ( zasięg ruchu wynikający z formacji odwróconej głowy z ramionami z okresu X.08-VII.09 )